Jak wyposażyć dziecko na górską wycieczkę?
Pierwsza wyprawa w góry dziecka nie jest łatwa ani dla niego, ani dla rodziców. Maluchy często nie potrafią same o siebie zadbać, nie każda trasa jest także dla nich właściwa. Ale tak jak dorośli, powinny być wyposażone w sprzęt ułatwiający wspinaczkę, bez względu na to, jak długą trasę będą przychodzić. Nawet kilometrowe podejście może okazać się problematyczne, jeśli dziecku nie zapewni się niezbędnego sprzętu.
Buty to kluczowa sprawa
Ciężko jest znaleźć buty do wspinania dla dzieci, ale absolutnie nie oznacza to, że pociecha może iść na szlak w codziennych tenisówkach czy lekkich butach sportowych. Jeśli dziecko interesuje się wspinaczką to problem z głowy, jeśli jednak nie ma takich zainteresowań, to może być problem z wyborem butów bez pomocy fachowców. Nie bez powodu dorośli kupują dla siebie grube buty górskie z wysokimi cholewkami. Stopy dziecka są jeszcze bardziej wrażliwe, do tego pociecha prawie na pewno wykona więcej kroków, niż jej rodzice. Obuwie powinno mieć grubą, ale jednocześnie wygodnę powierzchnię, twarde noski i sporo miejsca luzu. Zazwyczaj dobiera się je o rozmiar większe, niż codzienne obuwie, żeby było w nim miejsce na wypadek spuchnięcia stopy albo konieczności założenia grubszych skarpet do chodzenia po górach.
Czy plecak dla dziecka jest odpowiedni?
Część rodziców nie wyobraża sobie obarczać dziecka dodatkowym ciężarem, inni uważają, że ich pociecha powinna mieć swobodny dostęp do wody i czegoś do jedzenia. Oba podejścia są poprawne, o ile pamięta się o kilku zasadach. Najważniejsza z nich to nieobciążanie pleców dziecka. Plecak nie może być ciężki ani wypchany niepotrzebnymi rzeczami. Pluszaki czy inne zabawki powinny zostać w domu, a jeśli jest to niemożliwe, rodzic powinien się nimi zająć. Dobrze by było, żeby pociecha miała przy sobie własną wodę, w ten sposób nie będzie musiała cały czas prosić opiekuna o zatrzymanie się. Może także wybrać się bez bagażu, ale wtedy rodzic musi być cały czas blisko.
Dodatkowy, rekomendowany sprzęt
Są takie szlaki, gdzie dzieciom rekomenduje się dodatkowy sprzęt, na przykład kaski. Rodzice często z nich rezygnują, zakładając, że skoro szlak jest bezpieczny dla dorosłych, to dla maluchów też. Nigdy nie należy wypuszczać pociechy na szlak, jeśli nie zostanie zabezpieczona przed nieszczęśliwymi wypadkami. Doradzanie rodzicom, żeby wzięli dla dziecka kask, nie bierze się z chęci popsucia fryzury. Głowa najmłodszych jest znacznie mniej odporna na urazy, niż dorosłych, do tego dzieci częściej upadają, mogą także dostać w głowę plecakiem innego podróżnego. Takie rzeczy się zdarzają, a ignorowanie ich jest przejawem braku troski i myślenia strategicznego.